Wielu agentów ubezpieczeniowych i doradców finansowych czy pośredników kredytowych unika zimnych telefonów, bo uważają, że one nie działają. Ale raczej po prostu się ich boją i nie lubią tak dzwonić.
Ich opinia wynika głównie z tego, że kiedy wcześniej próbowali dzwonić do firm i klientów indywidualnych słyszeli:
- “Dziękuję, nie potrzebujemy kredytu/leasingu”
- “Nie interesuje mnie polisa”
- “Radzimy sobie bez tego”
- “Jak szef będzie zainteresowany to sam zadzwoni”
- “Proszę wysłać ofertę mailem”
Słyszeli to dlatego, bo sposób, w jaki rozpoczynali rozmowę telefoniczną automatycznie wywoływał po drugiej stronie takie reakcje.
W efekcie porzucili telefon i nie chcą z niego korzystać. Niepotrzebnie, bo telefon (cold-call) daje możliwość szybkiego umówienia spotkania o ile jest właściwie wykonany. Jest szybki (szybszy niż email), daje możliwość natychmiastowej weryfikacji klienta (strona www tego nie umie) i pozwala łatwo sprawdzić czym tak na prawdę klient jest zainteresowany w Twojej propozycji.
Wystarczy zmienić sposób rozpoczęcia, żeby rozmowy wyglądały zupełnie inaczej i wywoływały prawdziwe, żywe zainteresowanie a w przypadku rozmów z sekretarkami – ułatwiały kontakt z szefem.
W tym kursie przedstawiam wyłącznie techniki związane z rozpoczęciem rozmowy, pokazując je na wielu przykładach (co konkretnie masz powiedzieć w zależności od tego, czy Twoim produktem jest polisa, kredyt, leasing czy inwestycja lub lokata). Nauczysz się z niego jak rozpocząć rozmowę telefoniczną, żeby umówić spotkanie z klientem indywidualnym albo właścicielem firmy (wtedy także jak sprawić, żeby sekretarka Cię do niego przełączyła).
Kurs dotyczy tylko branży finansowo-ubezpieczeniowo-inwestycyjnej, dlatego jeżeli pracujesz w innym biznesie to to nie jest kurs dla Ciebie bo nie znajdziesz w nim rzeczy przydatnych dla siebie.